Żyłem z wami – cierpiałem i płakałem z wami.
Nigdy mi, kto szlachetny, nie był obojętny.
Dziś was rzucam i dalej idę w cień – z duchami –
A jak gdyby tu szczęście było – idę smętny.
…….
Jednak zostanie po mnie ta siła fatalna,
Co mi żywemu na nic… tylko czoło zdobi –
Lecz po śmierci was będzie gniotła niewidzialna,
Aż was, zjadacze chleba – w aniołów przerobi.
(Juliusz Słowacki – Testament mój)
(nie mamy mp3 z poniedziałkowego pięknego wykonania pieśni przez studentów Gimnazjum, więc zastępuje Piotr Kajetan Matczuk)